Sorry, że zawracam głowę, być może da się jakoś to wszystko rozstrzygnąć szukając w sieci czy po prostu wydedukować, ale u mnie efekty dotychczas mizerne, więc gdyby Ktoś miał parę minut na choćby ogólną podpowiedz, co robić, byłbym bardzo, bardzo wdzięczny
Załóżmy, że nagrywam w profesjonalnym studiu materiał, że póki co mam jeden skończony utwór (na pełnym wypasie technicznym i melodyjny - nikt nie musi mi wierzyć, ZAŁÓŻMY). Załóżmy też, że mam tych pomysłów cały hektar, a na razie jestem w stanie sfinansować z 10 kawałków.
I pytanie, co dalej - czy jeżeli mam pewne nadzieje z tym związane - od strony tzw. komercyjnej -
to jest sens z tym od razu lecieć na Youtuby, Fejsy i tym podobne, czy raczej powinienem atakować wytwórnie i działać na własną rękę dopiero gdy zobaczę, że nie są zainteresowane współpracą?
I czy utwór, który bym sam zaczął promować w Internecie, będzie dla takiej wytwórni spalony w jakiś sposób?
Czy też popularność lub jej brak w tych mediach byłyby właśnie sprawdzianem przed wysłaniem do wytwórni i przesłanką dla niej, żeby nawiązać ze mną współpracę lub nie?